Za oknem mróz i śnieg, a w sercu nadal gorące lato. Kto z nas nie wraca do wakacyjnych wspomnień w te zimowe dni. Tak samo ja – dziś w moich myślach ukochana Gdynia i moim zdaniem najbardziej nadmorska restauracja w tym mieście – Tawerna Orłowska.
Świeże morskie ryby
Każdy kto kiedykolwiek będzie w pięknej Gdyni musi tam się wybrać. Nie tylko z uwagi na serwowane przez Tawernę świeże ryby i przecudny widok z tarasu na nasze polskie morze, ale przede wszystkim ze względu na klimat. Nic lepiej nie odda charakteru nadmorskiego życia niż pobyt w Tawernie, gdzie każdy może się poczuć jak człowiek morza.
Morskie klimaty
Tawerna to nie jest wyrafinowana, elegancka restauracja, a bardziej przyjemne miejsce spotkań dla rodzin czy grup znajomych. Typowo rybacki wystrój wnętrza, obfitujący w drewniane elementy, sprzyja miłemu spędzaniu czasu. Oczywiście to wszystko nie byłoby możliwe bez pysznego, świeżego jedzenia. Tawerna specjalizuje się w przyrządzaniu ryb, zwłaszcza tych lokalnych, które możemy znaleźć w bałtyckich wodach.
Grillowany łosoś z cytryną
Moja propozycja na obiad w Tawernie to: łosoś grillowany z rozmarynem podany z zapiekanymi ziemniakami i warzywami. Pysznie i zdrowo: ryba była delikatna, dobrze przygotowana. Podana z kawałkiem cytryny nadawała subtelności temu daniu. Rozmaryn wyczuwalny był niestety tylko w jednym miejscu (w którym był umieszczony w rybie), pozostała część łososia była pozbawiona tego aromatu, a szkoda! Warzywa, które dodatkowo przytłoczyły tę dość ciężką potrawę, zastąpiłabym lekką surówką dla zrównoważenia całości. Łosoś, ziemniaki i dodatkowo grillowane warzywa to jak dla mnie lekka przesada.
Smażony dorsz z frytkami
Drugi, myślę trafiony, wybór z karty menu, którą Tawerna ma do zaoferowania to dorsz z frytkami i surówką. Standardowe nadmorskie danie, które z pewnością przypadnie do gustu również dzieciom. Idealnie zrównoważona potrawa: lekka, ale sycąca. Zdrowa ryba i kaloryczne frytki świetnie sprawdzą się również jako dawka energii podczas zimowych wypraw. Świeży dorsz podany w cienkiej warstwie panierki zachował cały swój smak. Chrupiące domowe frytki i zdrowa surówka były doskonałym uzupełnieniem na talerzu. Doanie z tradycyjnym dorszem najlepiej zakończyć łykiem zimnego piwa – Browar Miejski Sopot, a do bardziej wyrafinowanego łososia polecam kieliszek białego wina.
A na deser pyszna rozgrzewająca Latte z dodatkiem syropu miętowego…
Zimowy spacer
Morze głównie kojarzy nam się z latem, upałami, beztroską, ale zachęcam Was wszystkich jak tylko będziecie mieli okazję, żebyście wybrali się na obiad do Tawerny Orłowskiej zimą. Nie ma nic bardziej uspokajającego niż spacer bałtyckim wybrzeżem w rześkie mroźne przedpołudnie i świeża ryba w Tawernie Orłowskiej.